pierwszy rok

Bardzo dziekuje, Wam wszystkim. To co obiecalem, bo i tak nie zasne.. Mialem sie przespac, ale nic z tego – emocje, skurcze, obolale miesnie, te sprawy – napisze wiec na goraco i bedzie z glowy. Tym raziem opowiesc raczej krotka, bo ile razy mozna sie rozwodzic nad tym samym tématem.. Jak pisalem Wam rano wstalem dzis rzeski, wyspany i.. niemal [...]

[...] Warunki na trasie biegowej były bardzo trudne, w nocy mgła i dość mocny opad deszczu znacznie spowolnił zawodników ale mordercza walka trwała do końca. Na mecie jako pierwszy zameldował się Artur Kurek z czasem 25 godzin 20 minut, a dopiero 10 godzin po nim pojawili się Jędrek Maćkowski i Marcin Wernik. Pozostali dwaj śmiałkowie wycofali [...]

Jeśli chodzi o książkę, to myślę że już mógłbyś pierwszy tom napisać. Może jeszcze nie o triatlonie ale o tym jak zmieniłeś podejście do życia. Nawet nie wiesz jak to jest motywujące dla innych. Sam odchudzałem się już chyba z tysiąc razy i gdy już praktycznie dałem sobie spokój to trafiłem do Twoich dzienników. I dzięki tej wielkiej dawce [...]

[...] z Heinzem i Shadow - bylo super a chlopaki nabiegali doskonale wyniki. Rafal robi ogromne postepy i zartowalismy, nie do konca zartujac, ze za rok, gora dwa to on bedzie pierwszy na mecie i bedzie na nas czekal jak ja dzis moglem chwilke poczekac na nich. Nie ukrywam ze mnie to czekanie sie podoba i rozstane sie z nim z zalem, bo juz nie [...]

[...] tego tluszczu, to takie lekkie widzimisie, chcialbym choc jeden raz wystartowac sobie z optymalnym przygotowaniem, tj. majac 8% BF. Uda sie to dobrze, nie.. trudno, nie pierwszy raz bede dzwigal tluszcz do mety ;) Niestety masz racje w kwestii wysilku. Teraz, juz z perspektywy lat widze, jak zlym srodkiem do kontroli poziomu BF jest [...]

[...] chłopak, który obecność swą w tym miejscu zawdzięczał usiłowaniu zabójstwa kolegi ze stancji. K. był studentem jednej z poznańskich uczelni. Bardzo inteligentny, co na pierwszy rzut oka odkreślały Jego bardzo szlachetne rysy twarzy. Non stop czytał i rozwiązywał łamigłówki. Uparł się wręcz, by osiągać perfekcję we wszystkim za co się [...]

[...] energii zostawie w Poznaniu, to jest moj cel na ten rok - ile wroci do mnie przed Gdynia nie mam pojecia, to dla mnie nowa sytuacja. 2 tygodnie po Wenecji zrobilem dopiero pierwszy trening, a tu bede musial w takim terminie startowac i to na ciezkim dystansie, trudnej trasie, i mam nadzieje w upalach jak co roku w Gdyni ;) Wczorajszym biegiem [...]

[...] wreszcie wszystko tak, że mam możliwośc treningu dwa razy dziennie z czego korzystam i nadrabiam zaległości. Łatwiej jest wracać do jakiej takiej formy niż robić ją po raz pierwszy, dlatego jestem optymistą przed startem sezonu w Puli. Jednak juz za 4 tygodnie trzeba z godnością przetrwać Roth.. ;) Ze wszystkim jestem spóźniony, miało być o tej [...]

[...] /SFD/2019/8/29/19c78149714d4f3088d0d852990266c1.jpg /SFD/2019/8/29/010a997801c44daba872247af5602a69.jpg Także wczoraj po raz pierwszy po 14 latach ćwiczeń ugryzł mnie komar %-) Na początek delikatnie. Nie spieszy mi się, będę powoli dokładał kcal, a za miesiąc zbadam hormony to zobaczę czy nie [...]

[...] nie pogorszył. Następnie redukcja i tu może być kolejny ważny aspekt. Zawsze do tej pory redukowałem na HC, tłuszcze trzymane bardzo nisko, przez co apetyt ogromny. Teraz pierwszy raz była rotacja. 3 dni z treningiem siłowym HC, 4 dni bez treningu siłowego(ale np. aktywność typu 25-30 min. pływania 2 razy tygodniowo) były na jakby LC. Makro na [...]

Dzięki panowie! Każda rada cenna, bo to pierwszy raz ;-) Ale w głowie już siedzi, kiedy znowu wejdę i będę wbijał 100+ na wadze %-) Tylko, że na pewno nie wcześniej niż za rok. Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 2020-05-20 07:20:52

[...] i drążki/poręcze przed domem. Ostatnie dni miałem trochę zamieszania ze sprzedażą działki na ROD. Akurat jest moment, żeby to korzystnie pogonić i chętnych mam sporo, ale pierwszy klient mnie wystawił tuż przed podpisaniem aktu u notariusza. Dziś mam nadzieję wszystko pójdzie już dobrze. Są dni, że nie mam apetytu i jem po 3 posiłki. Odbiło [...]

[...] jelitach, a z dnia na dzień wzmagały mi się wzdęcia, więc szybko wróciłem do wyższych tłuszczy. Siedzenie w deficycie kalorycznym na ten moment też sobie odpuściłem. Już po pierwszym dniu jelita zaczęły pracować i trawienie bardzo się poprawiło. Jeżeli w przyszłości będę chciał jeszcze zrobić formę to HC-LF raczej nie jest dla mnie, bo grozi to [...]

[...] :D , samopoczucie idealne . Rok temu miałem tak samo na dece ( gorsze samopoczucie , skoki hormonów , słaeb libido a rekecje to bardziej flak ) ale wtedy brałem pierwszy raz deke wiec nie do końca miałem porównanie a teraz już wiecej wiem . :) TERAZ PYTANIE :) -za 2-3 tyg wskakuje na redu ( z masy jestem bardzo zadowolony bo [...]

[...] :D , samopoczucie idealne . Rok temu miałem tak samo na dece ( gorsze samopoczucie , skoki hormonów , słaeb libido a rekecje to bardziej flak ) ale wtedy brałem pierwszy raz deke wiec nie do końca miałem porównanie a teraz już wiecej wiem . :) TERAZ PYTANIE :) -za 2-3 tyg wskakuje na redu ( z masy jestem bardzo zadowolony bo [...]

Odebrałem dziś wyniki . Pierwszy raz w życiu muszę zbijać prolke i nie wiem jak ;) .domyślam się że estro też spadnie jak zbije prolke . Samopoczucie ok tylko DD się pojawił ostatnio . Mam cabaster 2 tabletki kupione rok temu ;) więc mam nadzieję że działają . Jak przyjmować cabaster i jakie porcje co ile dbi/tygodni [...]

Odebrałem dziś wyniki . Pierwszy raz w życiu muszę zbijać prolke i nie wiem jak ;) .domyślam się że estro też spadnie jak zbije prolke . Samopoczucie ok tylko DD się pojawił ostatnio . Mam cabaster 2 tabletki kupione rok temu ;) więc mam nadzieję że działają . Jak przyjmować cabaster i jakie porcje co ile dbi/tygodni [...]

Odebrałem dzis wyniki , gdyby ktoś szukał potwierdzenia czy IP 6 ogranicza przyswajalność żelaza to przed wejsciem na cykl żelazo 20 ( norma 28) od wejsćia w ponad rok sukcesywnie rosło z miesiąca na miesiąc ( najwyzej miałem 56 ) w grudniu miałem 52 i zacząłem stosować IP6 po miesiacu badania i dziś wynik ŻELAZO 30.08 ( norma 28) [...]

[...] dziś pewną historię. Będzie długa i bez morału. %-) Będę zanudzać, ale na sentymenty mnie wzięło w Walentynki. :D Ledwie ponad dwa lata temu, dokładnie 7 lutego 2016 po raz pierwszy wzięłam hantel do ręki. I nie była to potrzeba zmiany swojego ciała, bo wtedy moją miłością był McDonald i czekolada (w sumie nadal troszkę jest...:D), a nie [...]

A tak poza tematem: Dziś mija rok odkąd pierwszy raz stanęłam u progu siłowni :) Szkoda, że pierwsze pół uważałam, że mogę zjeść Mc przed treningiem i dziwiłam się, że moje ciało się nie zmienia...:-D A tu proszę, Mc z McDonalda stał się martwym ciągiem. Zyskałam przez ten rok: - pasję - 7 kg :-D - nowe nawyki żywieniowe - dużo świadomości - dużo [...]